Archiwum 16 listopada 2003


lis 16 2003 Bez tytułu
Komentarze: 0

Nigdy nikt nie zwracał uwagi co miała do powiedzenia, nigdy nikt jej nie słuchał...po prostu była...nikt nie liczył się z jej zdaniem...łatwiej było powiedzieć...od dziś będziesz ze mną...od dziś będziemy szczęśliwi...a co ona na to? Nigdy nie mówiła nie miała odwagi... nie miała okazji powiedzieć słowa...bo gdy tylko zaczynała zdanie, wymawiając powolnie pierwsze sylaby...milkła...poruszała bezwładnie ustami...mówiła...nie wydobywając z siebie głosu, który mógłby ktoś usłyszeć przez przypadek...kaleczyła samą siebie, dławiąc się niewypowiedzianymi słowami...jedyne uczucie które w niej na dobre pozostało to nienawiść, nie do tych którzy ja krzywdzili przez te wszystkie lata, lecz do siebie samej że na wyrządzenie tej krzywdy pozwoliła...

blue_sky : :
lis 16 2003 Bez tytułu
Komentarze: 0

Od miesięcy wszystkie noce wyglądały podobnie, niczym nie różniły się od siebie...Z przerażeniem czekała na zapadnięcie zmroku, z przerażeniem czekała na powrót do domu...Zbyt wiele czasu miała na myślenie o tym wszystkim...nie chciała tego, chciała snu, potrzebowała go...przecież bez snu człowiek nie może żyć. A może...nie możliwe....a może ona nie była człowiekiem? To kim była? Bestią niszcząca ludzi ?bestią która potrafi tylko zadawać ból innym? Nie...nią na pewno nie była...gdyby było inaczej spokojnie mogłaby spać...

blue_sky : :